Podwyżka o 5 centów miałaby wejść w życie 14 lipca. Jeśli zostanie zatwierdzona przez Komisję Regulacji Poczty, będzie to szósta podwyżka cen od stycznia 2021 r.
Amerykański rynek krajowych przesyłek jest zdecydowanie największy na świecie, a z niedawnego raportu wynika, że ceny przesyłek są bardzo niskie w porównaniu z innymi krajami rozwiniętymi. Przykładem może być znaczek pocztowy na zwykły list, który w lipcu podrożeje z obecnych 68 do 72 centów.
Biuro Generalnego Inspektora Poczty Stanów Zjednoczonych twierdzi, że amerykański znaczek pocztowy pozostaje tani w porównaniu do wielu innych krajów świata.
Biuro porównało USA z 30 innymi państwami wybranymi na podstawie wielkości kraju i przychodów z usług pocztowych. Na liście znajduje się duża część Unii Europejskiej, a także takie kraje jak Kanada czy Rosja.
W 2023 roku, gdy opracowano te dane, tylko cztery kraje miały tańsze znaczki niż Stany Zjednoczone. Chociaż wiele usług pocztowych podrożało w ostatnich latach, podwyżki w USA były umiarkowane w porównaniu z większością krajów objętych badaniem.
Kiedy dostosowano analizę do parytetu siły nabywczej – czyli kursu wymiany walut stosowanego do porównania przystępności cenowej określonych towarów w różnych krajach – Stany Zjednoczone miały najniższą cenę znaczków spośród 31 innych oferujących usługi pocztowe.
Dlaczego amerykańskie znaczki są nadal tańsze?
Jednym z powodów jest skala usług. Stany Zjednoczone „są zdecydowanie największym rynkiem dostaw poczty krajowej” - informuje biuro Inspektora Generalnego (amerykańska poczta obsługuje 50.2 procent globalnej wysyłki listów krajowych).
Chociaż amerykańska poczta odnotowała spadek w liczbie przesyłanych listów, w innych krajach spadek ten był jeszcze bardziej gwałtowny i większy.
Z raportu wynika, że wśród pozostałych 30 krajów objętych próbą ceny znaczka pocztowego wzrosły w latach 2018-2023 średnio o 31 punktów procentowych w stosunku do inflacji, podczas gdy w USA było to 5%.
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-04-23